Popularny influencer, wirtualna restauracja i czarne burgery… Czy to ma szansę się udać? Współpraca Rebel Tang z popularnym youtuberem, Blowkiem, to dowód na to, że nawet bardzo! Sprawdź, jak w naszych głowach narodził się pomysł na Blow Burger – burgerownię, która podbiła serca tysięcy Polaków.
Dawno, dawno temu…
…chociaż nie aż tak dawno, bo w listopadzie 2021 roku, powstała idea stworzenia restauracji Blow Burger. Zainspirowani fenomenalnym konceptem prosto z Zachodu, MrBeast Burger, stworzonym z jednym z najpopularniejszych na świecie influencerem – MrBeastem – postanowiliśmy spróbować wdrożyć pomysł na polskim rynku.
Projekt opierał się na prostych założeniach: otwieramy burgerownię sygnowaną nazwiskiem znanego influencera, z krótką kartą autorskich burgerów, zmieniającą się w zależności od miesiąca lub sezonu.
Gdy nadszedł czas wcielania naszego planu w życie, stanęliśmy przed wyborem influencera – który, notabene, okazał się jednak prosty. Dzięki naszemu networkowi nawiązaliśmy kontakt z managementem Karola „Blowka” Gązwy — jednego z najpopularniejszych polskich youtuberów i influencerów, który swoim kanale na YouTube gromadzi już ponad 4,8 mln subskrybentów (stan na styczeń 2022).
Od słowa do słowa…
Współpraca z Karolem okazała się strzałem w dziesiątkę. Podczas rozmów z youtuberem przedstawiliśmy mu ideę projektu oraz pomysły dotyczące współpracy. Ku naszej wielkiej radości, dyskusje zakończyły się sukcesem i Karol podjął rękawicę. Co ważne: uważamy, że gdyby nie otwartość Karola, jego pozytywne nastawienie i wiara w projekt, nie udałoby nam się zrealizować tego konceptu. Każdy, kto miał okazję współpracować z czołowymi influencerami w Polsce, zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądają stawki twórców.
Po uzgodnieniu warunków współpracy i ustaleniu planu działania od razu wzięliśmy się do pracy. Przez dwa miesiące (grudzień–styczeń 2021) wspólnie z Karolem komponowaliśmy, testowaliśmy i udoskonalaliśmy menu Blow Burger. Szukaliśmy niebanalnych rozwiązań, które zaskoczą naszych klientów, a jednocześnie będą łatwe w przygotowaniu dla naszych kuchni partnerskich. Już wtedy przeczuwaliśmy, że zainteresowanie może być spore…
W gotowym menu znalazły się burgery w czterech wersjach smakowych – każdy z wykorzystaniem czarnych bułek z sezamem:
- „Blow Daily”, czyli klasyczna wersja burgera,
- „Bloweg” – wegeburger,
- „BlowBacon” – burger ze smażonym bekonem,
- „CheeseBlower”, a więc burger z serem gouda.
Wszystko zapowiadało się świetnie, ale był jeden haczyk…
Blow Burger z założenia miał być restauracją wirtualną. Co to znaczy? Klienci nie mogli odwiedzić lokalu ani znaleźć go na żadnej mapie. Burgery od twórcy można było zamówić jedynie za pomocą aplikacji typu Uber Eats, Glovo, Wolt czy Bolt Food. Ten niekonwencjonalny koncept naturalnie budził więc wątpliwości…
3…2…1… START!
Premiera projektu odbyła się pod koniec stycznia 2021 roku w Warszawie. Specjalnie na ten czas zaaranżowaliśmy trzy kuchnie przygotowane do realizacji zamówień Blow Burger. W dniu launchu burgerowni Blowek na swoim kanale opublikował film, który stał się zapalnikiem rozgrzewającym do czerwoności kuchnie partnerskie Blow Burger. Pierwszy tydzień po starcie projektu pozbawił nas wszelkich złudzeń — to był strzał w dziesiątkę!
Zaangażowane w projekt restauracje – mimo odpowiedniego przygotowania do wydawania burgerów sygnowanych nazwiskiem Blowka – nie spodziewały się AŻ takiego zainteresowania. Skala zamówień przerosła nasze oczekiwania. W pierwszym tygodniu każda z lokalizacji w Warszawie przygotowywała dziennie 150–200 zamówień. Produkty znikały w mgnieniu oka; restauracje każdego dnia musiały domawiać towar.
W międzyczasie uruchomiliśmy także lokale w pozostałych miastach: Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Łodzi i Bydgoszczy.
Skazani na sukces
W lutym 2022 roku doświadczyliśmy kolejnego zaskoczenia. Przez cały miesiąc restauracje przygotowujące burgery Blow Burger przeżywały prawdziwe „oblężenie”, jeśli chodzi o liczbę zamówień. Skala zainteresowania burgerami od Blowka przerosła oczekiwania – zarówno nasze, jak i naszych partnerów. Mimo że luty był najkrótszym miesiącem w roku, to pod względem sprzedaży okazał się rekordowym w całej historii Rebel Tang.
Można uznać, że współpraca z Karolem „Blowkiem” Gązwą – jak już wspominaliśmy – była naszym złotym strzałem. Dlaczego? Oto kilka uwielbianych przez nas wszystkich danych:
- W czasie trwania projektu w sumie zrealizowaliśmy prawie 12 000 transakcji, co przełożyło się nad ponad 21 000 burgerów.
- Informacje dotyczące startu sprzedaży burgerów Blow Burger pojawiły się w dziesiątkach publikacji w szerokozasięgowych mediach. Film o „inauguracji” projektu, opublikowany na youtube’owym kanale Blowka, stał się jednym z najmocniejszych w tym czasie i osiągnął prawie milion wyświetleń.
- Wysokie zainteresowanie burgerami, napędzane przez publikowanie przez Karola filmów o Blow Burger, utrzymywało się przez cały marzec i kwiecień. Stabilizacja nastąpiła dopiero w okresie wakacyjnym.
Nic dodać, nic ująć. Było warto, liczby mówią same za siebie!
Źródło zdjęć: materiały Rebel Tang