Dwóch studentów MIT opracowało prototyp innowacyjnej drukarki 3D, która dzięki sztucznej inteligencji potrafi zamieniać resztki jedzenia w drobne przedmioty codziennego użytku, takie jak podstawki pod kubki czy małe pojemniki. Czy rzeczywiście ten prototyp znajdzie swoje zastosowanie w codziennym życiu?
Podczas gdy większość drukarek 3D wykorzystuje beton, plastik czy inne syntetyczne materiały, projekt FOODres.AI stawia na zupełnie inne surowce – skórki owoców, fusy z kawy czy resztki ryżu. Maszyna analizuje składniki dzięki systemowi wizyjnemu i prowadzi użytkownika przez proces przygotowania odpowiedniej mieszanki. Jeśli np. brakuje skrobi, aplikacja poprosi o jej dodanie, aby uzyskać konsystencję odpowiednią do druku.
źródło: dezeen.com
Pomysł narodził się w szkolnej stołówce, kiedy projektanci – Biru Cao i Yiqing Wang – zauważyli ogromne ilości wyrzucanego jedzenia. Zaczęli zgłębiać temat i dowiedzieli się, że Stany Zjednoczone marnują więcej żywności niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Szacuje się, że przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe wyrzuca od 1,5 do 2 kg jedzenia tygodniowo, co oznacza, że ponad 30% kupowanej żywności trafia do kosza.
Technologia i wyzwania – FOODres.AI
System składa się z dwóch części: blendera, który mieli odpady na pastę, oraz drukarki 3D z podgrzewaną dyszą. Dzięki temu można przetwarzać większość miękkich resztek – przejrzałe banany, czerstwy chleb czy warzywa, które straciły świeżość. Zbyt twarde materiały, jak skorupki orzechów czy włókniste liście, okazują się jednak zbyt wymagające technologicznie. Należy również unikać produktów z widoczną pleśnią ze względów zdrowotnych.
Na obecnym etapie projektanci skupili się na udoskonaleniu dyszy – najbardziej skomplikowanego elementu całego urządzenia. Drukarka potrafi wytwarzać jedynie kilka z góry zaprogramowanych przedmiotów, m.in. podstawki na jajka, uchwyty czy małe pojemniki.
W stronę przyszłości
Cao i Wang planują rozwinięcie projektu w kierunku większej elastyczności oraz stworzenia platformy online i aplikacji mobilnej, dzięki którym użytkownicy mogliby przesyłać własne projekty 3D i dzielić się nimi z innymi.
W przyszłości tego typu urządzenie mogłoby stać się elementem codziennego wyposażenia domu – podobnie jak kompostownik. Wyobraźmy sobie sytuację: po gotowaniu użytkownik skanuje resztki jedzenia aplikacją, która wskazuje, co nadaje się do druku i w jakiej ilości. Następnie resztki są mielone, ładowane do drukarki i zamieniają się w nowy przedmiot – np. miseczkę na owoce czy przycisk do drzwi.
Trendy i inspiracje
FOODres.AI nie jest jedynym projektem wykorzystującym odpady w designie. Holenderski projektant Eric Klarenbeek eksperymentował z algami i biotworzywami, a włoscy badacze używali zmielonych skorupek jaj do tworzenia kompozytów meblowych. Jednak propozycja studentów MIT koncentruje się wyłącznie na domowym recyklingu, co czyni ją unikalną i potencjalnie rewolucyjną.
Jak podkreśla Cao: „Możemy zmienić resztki jedzenia w coś bardziej znaczącego”. Jeśli projekt zostanie rozwinięty, może nie tylko ograniczyć marnowanie żywności, lecz także zmienić sposób, w jaki myślimy o surowcach w naszym otoczeniu.
źródło: dezeen.com