Kotlet schabowy to jedno z najbardziej charakterystycznych i popularnych dań kuchni polskiej. Choć w Polsce schabowy jest traktowany niemal jako „nasz”, jego korzenie sięgają głęboko w historię europejskiej kuchni. Jak zatem kotlet schabowy stał się ikoną polskiej kuchni? Przyjrzyjmy się jego drodze od królewskich stołów do współczesnych domów.
Czy kotlet schabowy rzeczywiście jest prawdziwie polski? Otóż nie! Zanim zagościł na polskich stołach, był już popularny w innych państwach europejskich. Jednym z jego najstarszych przodków był “Wiener Schnitzel”, czyli kotlet wiedeński, który pojawił się w kuchni austriackiej i niemieckiej już w XIX wieku. Schnitzel przyrządzany był z cielęciny, panierowany w bułce tartej, jajku i mące, a następnie smażony na maśle lub smalcu. To wykwintne danie szybko zdobyło popularność w całej Europie, stając się symbolem kuchni austriackiej.
Legenda mówi, że przepis na schnitzel został sprowadzony do Austrii przez słynnego marszałka Radetzky’ego, który podczas kampanii wojennych w północnych Włoszech miał zetknąć się z podobnym daniem – cotoletta alla milanese, czyli kotletem mediolańskim. To włoskie danie było przygotowywane w podobny sposób – z panierowanego mięsa cielęcego, jednak jego historia sięga średniowiecza, kiedy to w bogatych domach Lombardii podawano mięso pokryte bułką tartą i smażone na maśle.
Przez wieki sztuka przygotowywania mięsa w panierce rozprzestrzeniała się w Europie, docierając do różnych kuchni regionalnych. Jednak w Polsce kotlet w swojej najpopularniejszej formie, czyli kotleta schabowego, wykształcił się dopiero na przełomie XIX i XX wieku.
Mięso wieprzowe, a szczególnie schab, zaczęło pojawiać się na polskich stołach na szerszą skalę w XIX wieku. Polska wieprzowina była ceniona za swoją jakość, a schab, czyli mięsień pochodzący z grzbietu świni, uchodził za jedną z najsmaczniejszych części. Schab charakteryzował się delikatnym smakiem oraz miękkością, co sprawiało, że doskonale nadawał się do smażenia w panierce.
Pod koniec XIX wieku przepis na kotlet schabowy, jako prostszy odpowiednik austriackiego Wiener Schnitzel, zaczął pojawiać się w polskich książkach kucharskich. To właśnie wtedy kotlet schabowy przybrał swoją klasyczną formę – kawałek wieprzowego schabu, rozbity na cienkie plastry, obtoczony w mące, jajku i bułce tartej, a następnie smażony na smalcu. Smażenie na smalcu było typowym polskim sposobem przygotowywania mięsnych dań, nadającym im intensywny smak i chrupkość.
Kotlet schabowy w okresie międzywojennym i PRL-u
W okresie międzywojennym kotlet schabowy był popularny wśród klasy średniej, a także pojawiał się w restauracjach, w których serwowano go jako wykwintne danie. Jednak to dopiero po II wojnie światowej zdobył masową popularność i stał się symbolem tradycyjnego polskiego obiadu. W okresie PRL-u mięso, a zwłaszcza wieprzowina, było towarem deficytowym, a schabowy często kojarzył się z „luksusem” na niedzielnym stole. W tamtym czasie przygotowanie schabowego było pewnym rytuałem – najpierw zdobycie dobrego mięsa, co nie zawsze było łatwe, a potem precyzyjne przygotowanie go w tradycyjny sposób. W PRL-u schabowy był serwowany głównie z ziemniakami oraz kapustą – duszoną, kiszoną lub zasmażaną. Ten zestaw, powszechny w tamtych czasach, przetrwał do dziś, stając się klasyką polskiej kuchni.
źródło: https://torun.eska.pl/historia-kotleta-schabowego-jego-rodowod-jest-krotszy-niz-wam-sie-wydaje-aa-Qb6f-LsXf-QB6H.html
Choć tradycyjny schabowy to mięso wieprzowe, panierka i smażenie na smalcu, z czasem pojawiły się różne warianty tego klasycznego dania. Niektóre osoby, szukając zdrowszych alternatyw, decydują się na smażenie schabowego na oleju roślinnym zamiast smalcu. Coraz częściej pojawia się również wersja pieczona w piekarniku zamiast smażenia, co ma na celu zmniejszenie ilości tłuszczu w daniu. Kotlet schabowy, choć posiada korzenie europejskie, stał się jednym z najważniejszych symboli polskiej kuchni. Jego obecność w polskiej kulturze kulinarnej jest na tyle silna, że stał się swoistym „comfort food” – daniem, które kojarzy się z domem, rodziną i tradycją. Każdy, kto dorastał w Polsce, zna smak schabowego i ma swoje ulubione wspomnienia. A teraz… podrzucamy sprawdzony przepis na idealnego schabowego!
Składniki:
– 4 plastry schabu (po około 1,5 cm grubości)
– 2 jajka
– 100 g mąki pszennej
– 150 g bułki tartej
– 200 ml oleju roślinnego (np. rzepakowego) lub smalcu do smażenia
– sól
– pieprz
– opcjonalnie: odrobina masła do smażenia (dla lepszego smaku)
Przygotowanie:
1.Przygotowanie mięsa:
Plastry schabu delikatnie rozbij tłuczkiem do mięsa. Aby uniknąć przerwania struktury mięsa, możesz położyć na nie folię spożywczą lub włożyć je do woreczka foliowego. Grubość rozbitego mięsa powinna wynosić około 0,5 cm.
Oprósz każdy plaster mięsa solą i pieprzem z obu stron. Odstaw na kilka minut, aby przyprawy się wchłonęły.
- Przygotowanie panierki:
Przygotuj trzy miseczki. Do pierwszej wsyp mąkę, do drugiej wbij jajka i roztrzep je widelcem, a do trzeciej wsyp bułkę tartą.
Każdy plaster schabu obtocz najpierw w mące, strzepując nadmiar, potem zanurz w jajku, a na końcu obtocz dokładnie w bułce tartej, przyciskając, aby panierka dobrze przylegała.
- Smażenie:
Na dużej patelni rozgrzej olej lub smalec. Tłuszcz powinien dobrze pokryć dno patelni, a jego ilość zapewniać “pływanie” kotletów, co zagwarantuje równomierne smażenie.
Kotlety smaż na rozgrzanym tłuszczu na średnim ogniu, około 3-4 minuty z każdej strony, aż panierka stanie się złocista i chrupiąca. Jeśli chcesz uzyskać bardziej maślany smak, dodaj pod koniec smażenia kawałek masła.
Po usmażeniu kotlety przełóż na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
- Serwowanie:
Kotlet schabowy najlepiej smakuje podany od razu po usmażeniu. Tradycyjnie podawany jest z ziemniakami (puree lub z wody) i zasmażaną kapustą lub buraczkami. Możesz również podać go z ogórkiem kiszonym lub mizerią.
Kilka wskazówek:
– Temperatura smażenia: Ważne jest, aby nie smażyć kotletów na zbyt wysokim ogniu, aby panierka nie przypaliła się zbyt szybko, a mięso w środku zdążyło się usmażyć.
– Panierka: Możesz dodać do bułki tartej odrobinę parmezanu, co nada kotletom wyjątkowego smaku i dodatkowej chrupkości.
– Tłuszcz: Tradycyjnie do smażenia używa się smalcu, który nadaje kotletom wyrazistego smaku. Możesz jednak użyć oleju roślinnego, jeśli wolisz lżejszą wersję.
Idealny kotlet schabowy to klasyka, która nigdy się nie starzeje. Soczysty, delikatny w środku, a na zewnątrz chrupiący i złocisty – taki kotlet zadowoli zarówno miłośników tradycji, jak i tych, którzy cenią prostotę i doskonały smak.