Dla większości osób inwestowanie kojarzy się z nieruchomościami, sztuką lub akcjami na giełdzie. Czy wiedzieliście, że inwestować można także w wyborne wina? Przedstawiamy przewodnik, jak rozpoznać i kupić kolekcjonerskie butelki wina.
Na czele listy najdroższych butelek wina jakie kiedykolwiek sprzedano znajduje się kultowe Romanée-Conti Grand Cru z 1945 r. Sprzedano je za 558 0000 dolarów. Czy zatem wino to dobra inwestycja?
Jak każda inna lokata kapitału, zakup wina może zapewnić doskonałe źródło dywersyfikacji. Akcje i obligacje przechodzą cykle wzrostów i spadków, ale przedmioty kolekcjonerskie, takie jak wino, przynoszą zwrot z inwestycji z niewielką lub żadną korelacją z tradycyjnymi aktywami – mogą nawet być ujemnie skorelowane z giełdą. Wartość wina opiera się na czynnikach, które mają niewielki związek z wynikami gospodarki, stopami procentowymi, zyskami przedsiębiorstw czy konwencjonalnymi nastrojami inwestorów. Cena wina zależy od parametrów takich jak warunki pogodowe, plony, rocznik, reputacja winnicy czy trendy konsumenckie. Śledząc historię cen wina obserwujemy trend wartości, a wina, w które można inwestować, wykazują stały wzrost na rynku.
Rozpoznanie jakości
Jakie pojęcie definiuje i odróżnia dobre wino od tego najwyższej jakości? To słowo, to RÓWNOWAGA. W winie, zwłaszcza w aspekcie smakowym, musimy znaleźć wszystkie jego elementy w idealnej równowadze: pomiędzy kwasowością, a słodyczą owoców, koncentracją tanin i gładkością na podniebieniu oraz proporcją alkoholu i świeżością. Kiedy istnieje wysublimowana harmonia, jak symfonia, w której nie brakuje ani jednej nuty, stajemy nie tylko przed dobrym winem, ale przed winem wysokich lotów.
Czy cena jest wyznacznikiem jakości? W dużej mierze tak. Bowiem droższe wino oznacza kosztowniejszy proces jego produkcji. To oznacza, że wino zostało wyprodukowane z dużą dozą dbałości o detale. To także pochodzenie winogron z wybitnego siedliska i rocznika.
Dlaczego rocznik ma takie znaczenie? Co właściwie oznacza? Tyle się zwykło mówić o wpływie terroir na jakość win. Jednak terroir (położenie geograficzne, typ gleby, klimat) to czynniki niezmienne, co roku te same. I one determinują pewien idealny, optymalny rys wina, jego styl i przede wszystkim odmianę, z której wino będzie wykonane. Natomiast pogoda może się od siebie różnić, i to właśnie ona przesądza o jakości winogron z danego zbioru.
Rocznik
Co oznacza rok podany na etykiecie? To rok, w którym winogrona były zebrane. Zbiory odbywają się jesienią, a ów rocznik podsumowuje okres obejmujący od późnej jesieni po poprzednich zbiorach, przez zimę, gdy winnica śpi, wiosnę, gdy zaczyna się nowy cykl wegetacyjny krzewów, lato, gdy grona dojrzewają, aż po jesień, gdy następują zbiory. Różne style wina wymagają różnego czasu dojrzewania w winnicy w beczkach i butelkach – to że wino trafia na rynek dziś, nie znaczy, iż zebrane było poprzedniej jesieni. Jego akt urodzenia to właśnie data na butelce.
Nie ma dwóch takich samych roczników! Po prostu nie ma dwóch takich samych dni i nocy, wiosen, jesieni… Zmiany w temperaturach, ilość opadów, ilość dni słonecznych i pochmurnych, wiatry, ewentualne przymrozki czy opady śniegu, to wszystko w znacznym stopniu decyduje, jakiej klasy będą winogrona podczas zbiorów. I o ile z wydajnością, czy koncentracją z jednego krzewu może człowiek pracować, a nawet tym sterować, o tyle z naturą nie!
Każda winnica jest od niej zupełnie zależna. Oczywiście nie istnieją idealne wartości temperatur i mililitry opadów, bowiem natura sama czasem podrzuca perfekcję, a czasem bawi się z winogronami. Kluczem idealnego wina jest odpowiednia pogoda przy zbiorach winogron. Poniżej prosty przykład, w jaki sposób to działa:
Czerwone wino Cabernet Sauvignon – jeśli ma mieć doskonałą strukturę i potencjał starzenia, to wymaga się od winogron wysokiego poziomu cukru (to się przekłada na poziom alkoholu, czyli moc wina a bierze się z ilości słońca), kwasowości co daje winu harmonię i balans, czyli wiatr i czas na dojrzewanie, aby winogrona mogły osiągać pełnię w swoim tempie. Jak dojrzewają za szybko dają wina nieeleganckie, mocarne, przerysowane. Do tego wszystkiego najlepiej jak winogrona zawierają mało wody, bo wówczas oznacza to dobrą koncentrację aromatów i tanin.
Skąd wiadomo czy dany rocznik należy do udanych? Fakt, nie jest to powszechna wiedza. Napój, który jest, co roku taki sam, bo zrobiony według receptury to oranżada. Wino ma duszę, osobowość, swoją ekspresję i co roku adaptuje się do warunków pogodowych, co roku ma inne oblicze. Nawet najwybitniejsze winnice, gdzie terroir można powiedzieć to jedna wielka perfekcja, taki „samograj”, też w zależności od sezonu i pogodny mogą oferować wina fenomenalne i podkreślają ich potencjał starzenia a mogą też w kiepskim roku dać wina mniej pożądane.
Wiedza na temat poszczególnych roczników z pewnością jest niezbywalna dla kolekcjonerów. Bowiem tylko za wybrane lata trzeba i można płacić wysokie kwoty, nawet za największe marki z kiepskiego sezonu nie warto przepłacać. Reasumując wpływ pogody na winogrona i wino jest ogromny.
Dlaczego tak drogo?
Wino kolekcjonerskie to wysoka inwestycja początkowa. Rozpoczęcie budowania portfolio doskonałych win może wymagać kilkudziesięciu a nawet kilkuset tysięcy złotych. Także koszty stałe jak choćby ubezpieczenie są dość wysokie, zatem, aby osiągnąć korzyści, konieczna jest znaczna inwestycja.
Wiemy już jakie czynniki przesądzają o wybitności wina. Niektóre czynniki wpływające na cenę wina w większym stopniu napędzane są przez rynek i powiązane z podażą i popytem. Gdy podaż wina jest ograniczona wielkością winnic i apelacji, logicznym jest, że cena wina z biegiem czasu będzie nadal rosła.
Także reputacja winnicy ma duży wpływ na potencjał uznania wina. Wiele win, w które warto inwestować pochodzi od wiodących producentów, takich jak na przykład wspomniana już winnica Domaine de la Romanée-Conti, czy Pétrus, Château Mouton Rothschild, Château Lafite Rothschild.
Kupowanie
Jak kupować wino jako inwestycję? Wina takie sprzedawane są zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Na rynku pierwotnym wino zazwyczaj przemieszcza się od producenta do konsumenta za pośrednictwem dystrybutorów, którzy sprzedają wino detalistom. Rynek wtórny to miejsce, na którym większość kolekcjonerów i inwestorów kupuje wino. Na tym rynku kolekcjonerzy, pasjonaci wina i inwestorzy sprzedają wino za pośrednictwem domów aukcyjnych, giełd i brokerów wina.
Jako najbardziej niezawodne i godne zaufania źródło wybitnego czy unikatowego wina na rynku wtórnym są domy aukcyjne oferujące szeroki wybór producentów i roczników. Najlepsze domy aukcyjne muszą utrzymać prestiżową reputację i sprzedają wina wyłącznie najwyższej jakości.
Aukcje mogą odbywać się na żywo w domach aukcyjnych, a licytujący mogą uczestniczyć w aukcji osobiście lub licytować online oraz telefonicznie. Do najlepszych domów aukcyjnych należą słynne Sotheby’s czy Christie’s.
Niektóre renomowane domy aukcyjne specjalizują się w aukcjach internetowych, które cieszą się coraz większą popularnością.
Istnieją także giełdy winiarzy. Giełdy te łączą kupujących i sprzedających podobnie jak jakakolwiek inna giełda. Kupujący i sprzedający mogą zawrzeć umowę i zapłacić giełdzie prowizję. Dwie najważniejsze to: Międzynarodowa Giełda Winiarzy w Londynie LIVEX. Kolejna giełda win z siedzibą w Wielkiej Brytanii, Cavex, to platforma do handlu winem.
Choć pomysł inwestowania w wino może być onieśmielający, nie musisz być bogaty, aby zacząć. Istnieją platformy inwestycyjne w branży wina, które pozwalają nawet zwykłym inwestorom zaangażować się w tę klasę aktywów, a także programy, które mogą współpracować z większymi inwestorami, którzy chcą budować zdywersyfikowane portfele win.
Zawsze jednak warto kupować wina kolekcjonerskie ze sprawdzonych źródeł, a nie od potocznych osób. Ostatnio pojawiają się informacje o podróbkach wśród win. Nie kupuj wina, które ma ponad 15 lat, chyba że naprawdę wiesz skąd pochodzi i nie masz wątpliwości co do jego oryginalności. Ryzyko podróbek/podrabianych win jest większe w przypadku starszych win.
Eksperci podkreślają, że kluczowym jest śledzenie aukcji, aby poznać trendy rynkowe, ceny i sposób, w jaki różne rodzaje win sprzedajesz zanim sam wejdziesz na rynek.
Przechowywanie wina
Po nabyciu kolekcjonerskiego wina należy uzbroić się w cierpliwość. W przeciwieństwie do choćby akcji, możesz nie być w stanie sprzedać swojego wina, jeśli potrzebujesz szybko gotówki. Sprzedaż wina może zająć trochę czasu. Nie może ci również zabraknąć wiedzy merytorycznej. Wino jest niezwykle złożonym aktywem i aby odnieść sukces jako inwestor, potrzeba wiedzy i przygotowania. Niezwykle istotne jest, aby zdobyć wiedzę na temat rynku, określić swoje gusta i styl wina, który cię interesuje, a także aspiracje, horyzont czasowy i cele w zakresie zwrotu. Literatura winiarska, eksperci, jest mnóstwo źródeł, gdzie można zdobyć wiedzę potrzebną do świadomego inwestowania. Istnieje niezliczona ilość stron internetowych, blogów, książek i innych publikacji poświęconych badaniu i rozumieniu wina.
Przechowywanie win to jedna z najważniejszych kwestii związanych z inwestowaniem.
Trwałość jest różna w zależności od wina. Wina klasy inwestycyjnej dojrzewają zwykle około 10 lat po butelkowaniu, ale niektóre wina mogą dojrzewać przez dłuższy czas, cały czas zyskując na wartości i jakości. Inne będą nadawać się do picia dopiero przez krótszy okres po osiągnięciu pełnej dojrzałości. Wina z bardzo rzadkich roczników w wielu przypadkach mają nigdy nie zostać otwarte. Istnieją firmy oferujące serwis składowania wina w perfekcyjnych warunkach – idealna temperatura, wilgotność powietrza, bez narażenia na wstrząsy czy promienie słoneczne.
Jeśli zaś zdecydujesz się na przechowywanie w domu, to bezwzględnie musisz posiadać odpowiednie urządzenie utrzymujące stałą temperaturę i wilgotność. W zależności od wielkości kolekcji i portfela inwestora dostępne są różne opcje przechowywania, od domowej lodówki na wino po specjalnie zaprojektowanej pomieszczenia /piwnice. Jeśli przechowujesz wino w domu, należy wziąć pod uwagę koszt energii elektrycznej. W profesjonalnych magazynach pobierane są opłaty za przechowywanie win.
Jeśli jesteś inwestorem i wino stanowić będzie tylko niewielką część twojego portfela inwestycyjnego/oszczędnościowego. Potraktuj to jako inwestycję średnio i długoterminową. Jeśli jesteś wielbicielem wina to z pewnością będzie to twoja osobista przygoda i wyprawa w krainę smaków, aromatów, historii ludzi i miejsc.
Czasami eksperci winiarscy żartują sobie z przymrużeniem oka, że jeśli coś po drodze w inwestowaniu pójdzie nie tak, to zawsze możesz odkorkować i wypić wino i swoje oszczędności.