Skrupulatne czytanie i analizowanie zawartości cukru w produktach czy wybieranie fit jogurtów, lodów bądź deserów stało się codziennością dużej grupy Polaków. Stoi za nią chęć minimalizowania ilości spożywanego cukru, którego negatywne skutki odbijają się na zdrowiu. Międzynarodowy Dzień Sernika, obchodzony 30 lipca, stał się dla ekspertów Food and Design motorem do rozmowy na temat słodyczy, do których w ostatnich latach znacząco zmieniło się podejście konsumentów. Co rekomendują specjaliści?
Moda na bycie „fit”. Czy na pewno?
Przyrost masy ciała, prowadzący do otyłości, nadciśnienie tętnicze, uczucie zmęczenia, miażdżyca czy w końcu cukrzyca typu 2. Konsekwencje zdrowotne nadmiaru cukru w diecie mogą prowadzić do wielu poważnych chorób. Od lat promuje się ograniczanie spożycia cukru wśród dzieci, ale nie pozostaje to bez znaczenia również dla pozostałych grup wiekowych. Coraz chętniej – zarówno osoby młodsze jak i starsze – zwracają uwagę na składy, decydując się na zdrowsze warianty produktów. Nic w tym dziwnego – wielu z nas nie chce w pełni rezygnować ze słodyczy, które są przyjemnością. W odpowiedzi na te potrzeby obserwujemy rozkwit ofert produktów o obniżonej zawartości cukru lub zupełnie pozbawionych tego składnika. Jak Polacy reagują na te propozycje?
Wprowadzenie w SLODKIE oferty sugarfree było nie tylko kreatywnym czy innowacyjnym pomysłem w polskiej branży słodyczy reklamowych. Stała za tym wyraźna potrzeba rynku. Customizowane, brandowane słodkości, które kochają klienci nie tylko za kształt i wygląd, ale przede wszystkim za wyśmienity smak, musiały odnaleźć się w świecie, który dba o zdrowie i wyraźnie dąży do redukcji cukru. To duże wyzwania dla producentów słodyczy, jednak aby się rozwijać i być cały czas atrakcyjnym dla jak najszerszego grona klientów, musieliśmy i chcieliśmy wprowadzić ten wariant. Jest to także świetne rozwiązanie dla osób, które dotychczas nie mogły pozwolić sobie na smak czekolady, a wśród nich m.in. spora grupa diabetyków. Dzięki temu mogliśmy zaspokoić również ich potrzeby – wyjaśnia Anna Garmada, CEO firmy SLODKIE.
Ograniczanie cukru to jednak nie tylko moda. Dziś jest to wręcz konieczność, ponieważ żyjemy w świecie, gdzie otyłość klasyfikujemy jako jedną z chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Coraz większa świadomość na temat szkodliwego wpływu cukru popycha konsumentów do sięgania po produkty z mniejszą ilością cukru lub jego zamiennikami. Dzięki temu można wciąż cieszyć się słodkościami, ale w ich zdrowszej wersji.
fot. agencja kreatywna Od kuchni
Klasyczne słodycze. Co na to dietetyk?
Jak zredukować cukier, ale jednocześnie pozwalać sobie na ulubione ciasta czy desery? Jeść je rzadziej! Takie rozwiązania podsuwają także dietetycy, którzy rozumieją, jak trudna jest całkowita rezygnacja z ulubionych słodkości.
Jestem zwolenniczką podejścia, że jak mamy już grzeszyć w diecie to konkretnie. Chcę przez to powiedzieć, że czasami zjedzenie tradycyjnego sernika czy szarlotki może mieć zbawienny wpływ na nasze samopoczucie i dalsze postępy bądź trwanie w konkretnym modelu żywieniowym. Jak to zawsze w życiu bywa – potrzebny nam jest umiar, więc jeśli mam sięgać po słodycze to wolę to robić rzadziej, ale jednak celebrować to z tych tradycyjnych, dobrych, często lokalnych ale i drogich składników, niż cukierniczo podobnych deserów wypiekanych na skalę przemysłową w promocyjnej cenie. Zauważyłam też, że spożywanie tzw. fit słodkości daje chwilowe uczucie spełnienia, które jednak nie kończy się pełnią satysfakcji więc to rozwiązanie pewnie będzie skuteczne tylko dla określonej grupy osób albo na krótszy czas. Pamiętajmy, że kalorie liczą się nawet wtedy kiedy my ich nie liczymy, więc jeśli stoimy przed wyborem zjedzenia tradycyjnego, niemalże babcinego (a może właśnie od samej babuni?) wypieku, a fit deserem z nieznanego miejsca o nieznanym składzie, to wybór wydaje się intuicyjnie prosty – komentuje Agnieszka Tokarz, Food Trend & Product Manager, Nice To Fit You.
fot. pixabay
Słodki kompromis – czy istnieje?
Smakowitość słodyczy i niska zawartość cukru – połączenie tych dwóch światów na pierwszy rzut oka wydaje się trudne, jednak, jak zapewniają producenci – jest to dziś możliwe. Sposobem na słodkie, a jednocześnie mniej kaloryczne desery jest stosowanie alternatyw cukru.
Zarówno z własnego doświadczenia jak i ze współpracy z producentami zamienników cukru wiem, że potrzeba na dobrą alternatywę jest dziś niekwestionowana. Potwierdzają to także badania, z których wynika, że rynek substytutów cukru intensywnie się rozwija, a pandemia wręcz przyspieszyła rosnący popyt na te produkty – komentuje Magda Malutko, CEO agencji Od kuchni.
Alternatywą typowych słodzików mogą być także owoce, które pozwalają na stworzenie zdrowszego deseru. Jak wskazuje Linh Ziółkowska, managerka restauracji Wi-Taj w Warszawie:
W ofercie naszej restauracji nie mamy typowych ciast czy czekoladowych słodkości. Serwujemy desery na bazie owoców, które są spójne z wietnamsko-tajskim charakterem naszej kuchni. Klienci chętnie sięgają zarówno po smażone banany jak i mango sticky rice, a co ciekawe – niektórzy wracają do nas tylko po te pozycje z menu. Goście Wi-Taj wiedzą, że znajdą w naszym lokalu tradycyjne, azjatyckie słodycze, które nie wymagają dodatkowego cukru. Myślę, że to ciekawa alternatywa dla typowo polskich deserów, które kojarzymy z bogatymi w słodkie masy ciastami czy pucharami lodowymi z bitą śmietaną, galaretką i dodatkami.
Przyszłość słodkiej branży
Czy po wielu słodkich latach, gdy konsument nie czytał etykiety na jogurcie i nie przeliczał, ile kalorii ma ulubiony kawałek sernika wiedeńskiego, czekają nas chude czasy?
Myślę, że żyjemy w takich czasach, że te trendy dosyć dynamicznie ulegają zmianie. Odniosę się więc do aktualnej sytuacji – teraz absolutnie większą popularnością cieszą się tradycyjne produkty i desery. Jest to wynikiem restrykcji, jakie zafundowała nam pandemia, do której nie chcemy już wracać. Chcemy być fit, ale pozwalając sobie na drobne uchylenia od diety. Co więcej cukiernie przeżywają swój renesans, gdzie konsument zaczyna rozumieć że pyszny wypiek często równa się wysokiej cenie, którą jesteśmy w stanie i chcemy zapłacić. Najlepszym przykładem są tutaj jagodzianki, na które z utęsknieniem czekamy cały rok, a jak już się pojawią, potrafimy wydać na nie te 18-25 zł w najlepszych cukierniach, żeby cieszyć się pysznym smakiem i docenić kunszt pracy naszych cukierników. Konsument zaczyna doceniać i rozumieć, że dobry produkt to nie tylko cena poszczególnych surowców, ale i praca ludzkich rąk, energia za media i rzemieślniczy charakter tradycyjnych wypieków – dodaje Agnieszka Tokarz, Food Trend & Product Manager, Nice To Fit You.
fot. pixabay
Kilkanaście czy nawet ponad 20 złotych za wypiek to wygórowana cena, która – w obliczu kryzysu gospodarczego – może odstraszać część potencjalnych klientów. Jaka przyszłość czeka słodki rynek w dobie inflacji? Czy będzie nas stać na kawałek ulubionego sernika?
Z opinii ekspertów wynika, że zbyt szybko nie pożegnamy się z inflacją, a jej wpływ na kategorię słodyczy czy ciast jest bardzo duży. Jesienią ubiegłego roku w Rzeczpospolitej* czytaliśmy, że: We wrześniu w sklepach tradycyjnych sprzedaż była o ponad 7 proc. mniejsza w ujęciu ilościowym niż przed rokiem. Wiele gospodarstw domowych oszczędzać może tylko na jedzeniu. Z drugiej jednak strony warto pamiętać, słodycze to nietypowe produkty w całej grupie FMCG. W świetle kryzysu konsumenci sięgają po nie dla redukcji stresu i polepszenia humoru. Przyszłość tej branży pozostaje więc niejasna, a z pewnością jej kształt podyktuje zasobność kieszeni Polaków.
Czy wygrają balans i zdrowy rozsądek?
Pozostawiając jednak z boku kwestię inflacji, do której każdy z nas musi się dostosować indywidualnie i być może zrewidować swoje budżety, znalezienie złotego środka w kwestii diety jest niezwykle trudne i z pewnością – nie uniwersalne. Każdy organizm jest inny, mamy odmienne potrzeby czy styl życia i wreszcie – zasoby. Ważne, by wdrożyć w swoje menu odpowiedni balans lub znaleźć smaczny sposób na siebie, który pozwoli zachować zdrowe ciało, a jednocześnie czerpać radość z jedzenia. Być może okaże się, że wcale nie musimy stale odmawiać sobie czegoś, co sprawia nam tak wiele przyjemności?
Z okazji zbliżającego się święta, zespół Food and Design życzy Smacznego Międzynarodowego Dnia Sernika – z ksylitolem, z rodzynkami, bez rodzynek czy tego tradycyjnego, pachnącego domem i dzieciństwem.
*Piotr Mazurkiewicz, Sprzedaż już zaczęła spadać. Coraz więcej Polaków oszczędza na jedzeniu, rp.pl.